można rozglądać się za gresem :)
Data dodania: 2015-05-01
oczywiście nie obyło się bez problemów.. najpierw panowie od wylewek czekali ponad godzinę na materiał, później w trakcie pracy maszyna stanęła... ale mnie już nic nie dziwi... u nas zawsze musi sie coś dziać i nie może być normalnie...na szczęście za chwilę dotarła druga maszyna i wylewki skończyli.. wieczorkiem musiałam podjechać żeby chociaż przy wejściu zobaczyć jak wyszło :)
..teraz czekam do niedzieli na pierwszy spacer po podłodze... fajnie się wszystko podniosło do góry.. tak przytulniej się zrobiło i nareszcie nie widać już rur..
trzeba sie brać za szukanie idealnych kafli :)