cegły... jakie cegły...znikają :)
zaloguj
wczorajszy dzień był bajkowy pod wzgl. pogody.. było 17' :) pięknie..
i niech już tak zostanie...
tempo prac u nas wzrosło bardzo.. planowalismy tynki na koniec marca , a zaczynamy w ten czwartek.. Pan elektryk zszedł na dół z kabelkami więc na górze tynki można już robić.. Panowie stwierdzili że u nas powinno im zając to ok 8 dni..potem styropian i będzie można rozkładać podłogówkę.. to będzie bardzo intensywny miesiąc co mnie bardzo cieszy :)
trzeba też wykopać doły na studnie z wodą opadową.. planowalismy wynająć koparkę ale 600 zł za 2 doły to troche sporo, wiec wykopiemy sami :) kilka dni nam pewnie zejdzie :)
pozdrawiam wszystkich w ten piękny słoneczny dzionek..
bardzo proszę o dobre rady... bo sami nie wiemy juz jak zrobić.. planujemy zrobić w całym domu ogrzewanie podłogowe.. ale garaż?? wstepnie chcieliśmy tam też podłogowe..ale teraz już nie wiemy czy ma to sens.. może lepiej powiesić grzejnik, i puścic wode o temp. takiej jak na podłogówke, żeby trochę zmieniał temp w garażu, tak jak to robią ludzie przy pompie ciepła..czytam czytam te wszystkie informacje w necie i bardziej głupieje.. może ktoś coś poradzi????
kabelki się kładą elektryk pracuje ostro, w środe przychodzi hydraulik robić kanalizacje i potem już tynki ( których nie możemy się doczekać) :)
pozdrawiamy....
ah te decyzje....
odbyła się u nas pierwsza wizyta elektryka... nastawiłam się na pytania typu gdzie gniazdka itp.. a tu nam Pan poleciał taką serią pytań i oczywiście na większość pytań nasza odpowiedź brzmiała " jeszcze nie wiemy" :) jutro jesteśmy umówieni na konkretne oznaczenie wszystkiego i Pan elektryk rusza z instalacją więc do jutra mam czas na przemyślenia....Mam nadzieje że instalacje uda się zrobić w dwa tygodnie bo tynki mamy umówione na połowę marca :)
myslimy też o ociepleniu dachu, najpierw miała być wełna ale dostaliśmy dobrą ofertę na pianę otwartokomórkową.. wiadomo droższa jest nie ma co sie oszukiwać ale kuszące bardzo jest to, iż firma przychodzi i w kilka godzin poddasze ocieplone w całości..
teraz bierzemy się za ocieplenie styropianem sufitu w garażu i ściany między domem a garażem..
a najważniejsze mamy kozę w saloniku..śmiesznie było, mąż rozpalał, a ja z córką na dworze nie odrywałyśmy wzroku od komina..ile radości było gdy poleciał dym hihi.. pierwszy dym z własnego komina- bezcenne :)
od razu zrobiło sie na dole troszkę cieplej..:):)
...po pracy w auto, po córke, po psa i na działkę.. zobaczyć okienka... ekipa kończyła montaż drzwi więc jeszcze dopytałam o kilka rzeczy...domek wygląda już calkiem fajnie... w środku zrobiło się ciszej.. tak sie cieszę mamy SSZ :) JUPI!!!
od strony ogrodu:
front:
z bliska.. z podbitką :)
teraz czas na instalacje....