ruszamy dalej...
witam wszystkich, dawno nas nie było, ale wracamy...:)
boby wracają do nas w poniedziałek, dostawa więźby umówiona na wtorek, mam nadzieję że do Świąt trochę zrobią, pewnie reszta w styczniu, ale podobno już będą tylko dla nas bo skończyli inne prace .. ufff.. czekanie na nich mnie dobija..
mam nadzieję że uda mi się przed Świętami zamówić okna.. ciągle nie mogę się zdecydować na kolor złoty dąb czy antracyt.. mąż jest przeciwnikiem firanek i zasłon więc nie wiem czy ładnie będą się prezentować ciemne okna ciemne parapety bez firanek jakoś bardziej pasują mi tu ładne brązowe drewniane parapety..sama nie wiem..
i następny dylemat jak podzielić przestrzeń nad garażem: wyjdzie bardzo wielkie pomieszczenie, i planowałam tam pokój gościnny, pralnio-suszarnie..i małą garderobę.. mam kilka dni na podjęcie decyzji ostatecznej...ah..
pozdrawiam wszystkich budujących.. pogoda narazie dopisuje oby już tak zostało...