robota idzie..
i się doczekaliśmy... ruszyli pełną parą, więżba wczoraj dojechała ( moge polecić tartak jakby ktoś potrzebował, bo nie dośc że cena fajna to jeszcze bez problemu przetrzymali nam drewno choć co tydzień dzwoniłam i zmieniałam termin aż mi już wstyd było dzwonić) niestety zdjęć nie mam aktualnych bo nie dojechałam jeszcze na budowę, wydłużyliśmy tylko okno od łazienki żeby było równo z oknem pokoju..wczoraj przeglądałam projekty inne i wpadłam na pomysł żeby z 3 pokoi zrobić 2 duże z 2 garderobami :) my bedziemy mieć swoją i córeczka będzie miała swoją.. nad garażem będzie wielki pokój wiec zrobiomy tam gościnny....:) ja już chyba nie mogę nic oglądać w necie bo pozniej siedzę z naszym projektem i kombinuję..
budowa będzie szła do 23,12 pozniej przerwa świąteczna i od 7.01 dalej.. na szczeście pokończyli inne domy więc już są tylko do naszej dyspozycji... ufff.. mam nadzieje ze pogoda będzie i skonczymy dach do 16,01 bo pozniej ferie i nartki i nas nie będzie..... :):):)
pieknej pogody wszystkim życzę.... puki co proroctwo jabłonki się sprawdza... :)